Najciekawsza nowość Windowsa nie dla procesorów Intela i AMD. Jest konkretny powód
Wiele wskazuje na to, że Qualcomm z oferowania najgorszych na rynku procesorów dla komputerów osobistych stanie się tym wiodącym. Przynajmniej, jeśli chodzi o techniczne zaawansowanie.
W połowie bieżącego roku na rynku pojawią się laptopy z układem Snapdragon X Elite firmy Qualcomm. Nie jest to jej pierwsze podejście do tego rynku - nietrudno dziś kupić laptopa czy tablet z układem Snapdragon 8cx. Co raczej odradzamy, urządzenia z układami Intela i AMD zaoferują większości użytkownikom lepsze doświadczenia. Coraz więcej wskazuje jednak na to, że Snapdragon X Elite ma być przeciwieństwem Snapdragona 8cx. I zamiast być marną namiastką układów Intel Core Ultra czy AMD Ryzen - to im wyznaczać poprzeczkę do przeskoczenia.
Wiemy już właściwie z całą pewnością, że Snapdragon X Elite będzie miał najpotężniejszy moduł NPU ze wszystkich przeznaczonych dla komputerów przenośnych układów. Wspomniany NPU to nowy, przynajmniej w świecie urządzeń z Windowsem, rodzaj koprocesora, który odciąża inne układy od przeliczeń związanych z uczeniem maszynowym i sztuczną inteligencją. Komputery wyposażone w NPU będą wydajniejsze i zużywać mniej energii, pod warunkiem, że będą pracować z aplikacjami wykorzystującymi SI. Patrząc na bieżące trendy w IT, będzie to większość oprogramowania.
Nie przegap tych tekstów:
Wygląda na to, że tylko Snapdragon X Elite ma na tyle wydajne NPU, by obsłużyć Explorer AI - niezwykle ciekawą nowość w systemie Windows
Jeden z niezależnych specjalistów od Windowsa opublikował w usłudze X fragmenty metadanych, jakie znalazł w publicznie dostępnym kodzie systemu Microsoftu. Wynika z nich, że niezapowiedziana jeszcze funkcja AI Explorer będzie wymagać co najmniej 16 GB RAM, pamięci masowej o łącznej pojemności 225 GB (nie wolnego miejsca, a łącznej pojemności) i układu o architekturze ARM64 z NPU Qualcomm Snapdragon. Funkcja ta nie będzie aktywna na komputerach z NPU od AMD i Intela - a przynajmniej tak wynika z tych metadanych.
Sam AI Explorer ma być czymś bardzo użytecznym. Jak wynika ze źródeł redakcji Windows Central, funkcja ta będzie cały czas obserwowała poczynania użytkownika i jego interakcje z aplikacjami i plikami. Całość ma się odbywać całkowicie offline, bez łączności z chmurą Microsoftu i w sposób gwarantujący pełną prywatność. Obserwacja ta ma na celu zrozumienie użytkownika, co w efekcie ma otworzyć zupełnie nowe możliwości interakcji z systemem i usługą Microsoft Copilot.
Windows Central za przykład podaje polecenie Znajdź mi tamtą listę restauracji, które Jenna mówiła, że lubi. AI Explorer ma bezbłędnie rozumieć kontekst i intencje takiego polecenia - i natychmiast zaprezentować użytkownikowi fragment rozmowy z Jenną o tych knajpach i powiązane pliki i strony internetowe. Albo weź mi znajdź to tamto o dinozaurach (sic!), a AI Explorer odtworzy środowisko pracy, kiedy użytkownik ostatnio pracował nad czymś związanym z dinozaurami.
Do tej pory, według tych źródeł, było pewnym, że AI Explorer z uwagi na działanie lokalne na komputerze z Windowsem zamiast w chmurze będzie wymagać NPU. To, że żaden układ Intela ani też żaden układ AMD tego nie zaoferuje w Windowsie jest jednak pewną niespodzianką. Czyżby przyszłość komputerów z Windowsem miała leżeć w procesorach ARM zamiast w układach x86? Na razie stanowczo za wcześnie na takie prognozy, ale coraz więcej wydaje się na to wskazywać.
